Czerwiec 2008

Kochany czytelniku e*wiadomości,

Ogrodnictwo jest pracą w ufności, że nasiona wzejdą i rośliny wzrosną. Mała grupa ludzi wlaśnie z taką nadzieją pracuje nad książkami Mistrza Morya z ufnością, że ich przygotowująca praca przyniesie cenną radośc wielu ludziom w wielu krajach. Inaczej mówiąc: nie siedzimy cicho. Niezauważalnie i na pozor niewidocznie, praca idzie do przodu. Z podziekowaniem dla wszystkich ogrodników i ogrodniczek w sercu Morya. e-Pozdrowienia, Lydia.

.

Medytacja pełni księżyca - czerwiec 2008

W twoim życiu mogą wystapic trudności, informacje, ktore trudno jest rozważyć i myślisz: "muszę robić na co tylko mnie stać w tym czy w tamtym, co jest mi dane i w tych okolicznościach, ale to mi się nie udaje", ale nie trać pewności (nie stawaj sie chwiejny).  Po pierwsze nie jest tak, że w twoim życiu dzieje sie coś trudnego, co musisz odciać czy mysleć: "nie poradzę sobie z tym". Bardzo ważne jest abyś śmiał ze spokojem spojrzeć na swoje życie, nie tak jakbys sobie tego życzył, ale tak jak to naprawdę jest - dzisiaj. I patrz: "co jest mi dane, co osobiscie sprawia mi trudność?"  I nie wplatuj  w to natychmiat innych, ale poczuj: "rzeczywiście chcę się skoncentrowac na moim własnym życiu, na tym co jest trudne i nie uciekać od tego". I stopniowo poczujesz, ze rzeczywiscie stajesz się spokojniejszy w trudnych okolicznościach i jasno czujesz: "jest sposób aby robić to co jest najlepsze". I jesli ten jeden dzien przeżyjesz w dobry, spokojny i należyty sposob, istnieje wielka szansa, że nauczysz sie rozgraniczać, co w rzeczywistosci jest ważne, a co mniej.  

Nie wychodz z założenia ze cos musisz natychmiast załatwić (uregulować), ale wiedz, ze są rzeczy, które stopniowo musisz o sobie zrozumiec, o okolicznosciach i ze po pierwsze w spokojny sposob okreslisz swoją postawe. "Jak sie odnoszę do tego czy innego problemu?" Nie w ten sposob: "za czym tesknię, czego pragnę, zeby ktoś inny zrobił?", ale "jak w tych okolicznościach mogę (jednak) żyć moim własnym zyciem?"  I nie zakładaj, ze coś tam musisz zmieniać, ale stój przytomnie obiema stopami na ziemi aby zaprowadzić spokoj i zadowolenie w działaniu i patrz co możesz, a czego nie.

I przypuszczajac rzeczywiscie, że istnieje tam jakas trudność, której osobiście nie rozwiążesz, masz jeszcze czas by pytać o radę kogoś komu ufasz i kto jest wart zaufania. Nie każdemu warto powierzać swoje sprawy. Wsłuchuj sie uważnie w swoje życie i w myśl tego próbuj postawić mały kroczek w dobrym kierunku i stopniowo może się tak zdarzyć, ze sprawy rzeczywiscie staną sie jaśniejsze, trudności przejrzystsze i że je w spokojny sposob przepracujesz i załatwisz.

Jesli w trudnościach dnia codziennego wyłonią się sprawy, z którymi zupełnie sobie nie radzisz - żadnej paniki. Mysl spokojnie o tym, czym w rzeczywistosci jest twoje życie, ale z glębi siebie, z wewnątrz tego co robisz - to na pierwszym miejscu. Jeśli nie bedziesz w stanie, to:  wychodząc ze słowa (zaczynajac od stwierdzenia)  że mozesz to zrobic, z czynnosci mówienia, z poczucia: "chcę o tym i o tam tym porozmawiać z tą czy inna osobą i wiem, ze on mi w okreslonym fragmencie sprawy pomoże". W twoim sercu jest sprawiedliwość i dobrze jest z niej korzystać aby nie żądać niemozliwych rzeczy czy to od siebie czy od innych i próbuj być spokojny w tym co robisz. Mistrz Morya (c) Geert Crevits www.morya.org

.

Otrzymałeś tę e-Wiadomość przez kogoś i chcesz ja otrzymywać bezpośrednio na swój adres e-mailowy? >> www.morya.org/PL/KontaktPL.html
Chcesz się wypisać? Wyślij wiadomość do eNews + @ + mayil.com